Wczoraj po raz kolejny dałam się pokłuć i zmierzyłam poziom hormonów tarczycy. Wynik wyszedł w miarę w normie, jedynie TSH nieco podwyższone. Teraz pozostaje mi jedynie czekać do 25. maja na rozmowę z panią doktor. Wtedy wszystko się wyjaśni. Torbę do szpitala przezornie spakuję.
Maleństwo troszkę mniej bryka, ale może to z powodu pogody, bo i mamie nic się nie chce w taką chlupę :)
I już jest większe to ma ciut mniej miejsca :-) Mój synek ogólnie mało brykał :-) Chyba tego właśnie najbardziej brakowało mi w drugiej ciąży. Bo córeczka szalała na całego :-) a synio siedział spokojnie :-)
OdpowiedzUsuńAch ta tarczyca!! Ja z jej niedoczynnością zmagam się od samego początku ciąży, na wspomagaczu :-/ Czy Ty zauważyłaś że to już 22 tydzień? Niesłychanie szybko myka nam przez palce ten czas, prawda?! Ja już powoli zaczynam odliczać do "rozpakowania" :) Wiadomo już co tam się w brzuszku kryje? A może wybieracie niespodziankę? Ściskam mocno, i przesyłam moc pozytywnej energii :*
OdpowiedzUsuńNie martw się na pewno wszystko będzie dobrze. Czas już leci jak szalony dopiero co podziwialiśmy Twoje 2 kreski:)
OdpowiedzUsuńJak cudownie było tu u Ciebie zawitać i powspominać ten wyjątkowy czas.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
będzie dobrze :*
OdpowiedzUsuńJej:) to już 22 tydzien, a ja doskonale pamietam jak pojawil sie post z informacja o ciazy:) wszystko bedzie dobrze:)
OdpowiedzUsuńZauważyłam na przykładzie mojej Neli, że maluchy mają "swoje dni". Raz szaleje jakby wyjścia szukała a czasami zaczynam się martwić czy wszystko z nią ok, bo ma "dzień lenia". Tak się jakoś składa, że ten leniwy dzień wypada jej w niedzielę :) Kładę się wtedy na boku i przystawiam blisko brzucha iPoda z muzyką, zjadam kawałek czekolady - czasami pomaga i dostaję delikatnego kopniaka a potem dalej idzie spać :)
OdpowiedzUsuńJasne ze bedzie dobrze, a maluchy owszem maja swoje dni w brzuchu kiedy im sie chce i nie chce:)
OdpowiedzUsuńTSH się w ciąży nie bada bo nie jest wiarygodne, tylko ft3 i ft4 :)
OdpowiedzUsuńRobiłam razem z tsh, wyszło w normie. Powtórzone badanie wyszło też w normie, więc się nie martwię.
Usuń