czwartek, 17 stycznia 2013

Zatrzymać czas

Świat nie stanął w miejscu. Śmieciarka hałasuje pod oknem. Sąsiadka podsłuchuje pod drzwiami idąc co rano po chleb. Mąż wyjeżdża przed świtem do pracy. Ja opiekuję się Wojtusiem.
A przecież na chwilę wszystko się zatrzymało. Nie wiedziałam, jak będziemy dalej żyć po tej wiadomości.
Nadal tego nie rozumiem: jak to możliwe, że ludzie zachowują się tak, jak zawsze, kiedy w nas jest tyle cierpienia. I wciąż uważam niespawiedliwym to, że ja mogę tulić synka, a moja siostra swojego odwiedza na cmentarzu.
Tym bardziej doceniam chwile spędzane z Wojtusiem.

Wiktorku, czuwaj nad Mamusią i Tatusiem.

Wiktorek ur. 6.06.2010r. - zm. 6.01.2013r.

4 komentarze:

  1. Nie wiem co napisac. moze po prostu ze jestem

    OdpowiedzUsuń
  2. To straszne. Życie bywa okrutne. Nie będę nic więcej pisać bo to nie ma sensu. To nazywa się bezradność i czasem lepiej nie mówić nic.
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  3. Przykro mi strasznie :( serce pęka gdy człowiek dowiaduje się o takich rzeczach :(

    OdpowiedzUsuń