Za dwa tygodnie rozpocznę akcję "mama wraca do pracy".
Laktator kupiony, na pojemniczki do przechowywania pokarmu czekam.
A tymczasem ja każdego ranka budzę się zlana potem.
Koszmar nr 1
Jestem w pracy. Wszystko niby normalnie. Wychodzę z gabinetu. Idę korytarzem. Spotykam szefową. Jest na mnie zła. Idę dalej. Idę. Idę. Idę. Korytarz nie ma końca i wije się jak labirynt. Nie wiem gdzie jestem. Szefowa nadal jest na mnie zła. Rodzice są wściekli. Pobudka.
Koszmar nr 2
Jestem w pracy. Wojtek jest w przedszkolu (?) bez odciągniętego mleka. Nie mam czasu ani na odciągnięcie pokarmu, ani na wykonanie kontrolnego telefonu. Dostaję łapówkę w postaci wafelków. Kolega z podstawówki przykłada mi nóż do gardła, okupem mają być wafelki (oczywiście, logiczne). Pobudka.
Koszmar nr 3
Włamuję się do pracy. Pobudka.
Gratis
Jestem w szpitalu psychiatrycznym, gdzie obserwuję metodę leczenia autyzmu stworzoną przez jakiegoś słynnego profesora. Metoda polega na traktowaniu pacjenta elektrowstrząsami aż do utraty przytomności. Przez lustro weneckie widzę chłopca z blond czuprynką na krześle elektrycznym, bardzo cierpi. Specjaliści wciąż zwiększają natężenie prądu, a ja durna pytam, czy nie słyszeli o metodzie krakowskiej. Pobudka.
Czy ja się stresuję powrotem do pracy? Nie, skąd!
Sny należy interpretować na odwrót, więc nie masz czego się bać - będzie dobrze! :))
OdpowiedzUsuńO ludzie nie ma to jak stres :/ No ale przecież będzie dobrze
OdpowiedzUsuńOj kurcze, nie zazdroszczę koszmarów!
OdpowiedzUsuńPowodzenia przy powrocie do pracy ;)
Nie zazdroszczę tego powrotu do pracy :(
OdpowiedzUsuńhehehe no ładnie Ci podświadomość płata figle :-)
OdpowiedzUsuńmusi być dobrze!! chociaż początki będą trudne!
34 year old Assistant Media Planner Estele Caraher, hailing from Campbell River enjoys watching movies like "Whisperers, The" and Glassblowing. Took a trip to Historic Town of Grand-Bassam and drives a 3500. moj blog
OdpowiedzUsuń